Forum zespołu "Przylądek Dobrej Nadziei"

Magda

hmmm możecie sobie pomyśleć,że to głupi temat ale w gruncie rzeczy ostatnio jest dość popularny...a mianowicie chodzi o pocałunek przed ślubem...niedawno bylam na spotkaniu formacyjnym animatorów i tematem było 6 oraz 9 przykazanie, rozmowa też dotykała pocałunku ( z jęzorem Razz

) przed ślubem, w prawie Kościoła Katolickiego taki pocałunek uznawany jest za grzech...jak to usłyszałam to zaczęłam żałować,że jestem na tym spotkaniu bo tak żyłabym w niewiedzy i byłby luzzz hihihihi ŻART Smile

niby tłumaczone jest to tym,że pocałunek z jęzorem jest aktem sexu

no a jak każdy z nas wie sex przed ślubem jest zabroniony

kilka osób się raczej z tym nie zgodziło mówiąc,że taki pocałunek zależy od intencji...dla przyjemności->grzech, z szacunku-> nie grzech .... podsumowaniem tej rozmowy było to iz para w narzeczeństwie no i oczywiscie w okresie "chodzenia ze sobą" powinna żyć po bratersku czyli dawać sobie pojedyńcze buziaczki ->

NO A CO WY O TYM MYSLICIE HMMMMM??? mam nadzieje,że się wypowiecie bo to (jak dla nas ) dość irytujący temat

Magda

halllllo halllllo czy ktoś tu czasem bywa?? Rolling Eyes

czemu nic nie piszecie

napiszcie coś noooo prayer

Ania

Wniosek jest jeden -> nie warto jeździc na spotkania animatorow

A tak serio, to mnie tłumaczyli to poszanowaniem drugiej osoby. Jeśli jesteśmy pewni, że druga osoba traktuje to TYLKO jak pocałunek to jeszcze jet o.k., ale jeśli mamy choć cień myśli, że tak nie jest, to szacunek dla czystości tej drugiej osoby powinien wziąć górę.

Ela

Myśle, że każdy kto to usłyszy wybuchnie śmiechem, bo kto wyobraża sobie być z kimś, kochać go i nie móc całowac...hehe. a tak serio, to wszystko zalezy od intencji....GDy w gre wchodzi egoizm i chęć czerpania przyjemności dla samego siebie, to jest to grzech nawet będąc już małżeństwem.

Marek

Trudno powiedzieć

niewątpliwie pocałunek jako gest polegajacy i prowadzący tylko i wyłącznie do zaspokojenia swojej zachcianki nazwijmy to "cielesnej" nie jest czyms dobrym... ale ta strona którą podał W. w innym temacie dosc duz ona ten temat "mówi" [link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam
Marek

Moniczka

hmm wiecie co dla mnie jest to troszkę "chorę".. ale spoko jak tak religia mówi. dziś się wogóle dużo rzeczy dowiedziałam o sprawach damsko męskich- antykoncepcji.... i co kościół katolicki zabrania i takie podobne... to szczerze to mnie to z leksza szokneło.;/ nie wiedziałam, że Kościól jest przeciwny takim rzeczą. ale spoko:)

Marek

"takim" to znaczy jakim? co Cie zdziwiło? ze Kościół jest przeciwny antykoncepcji? a co Cie w tym dziwi?

Karol

ja mysle , ze moniczke juz nic nie dziwi Smile

Moniczka

noo juz jestem wszystko oki:) po rozmowie z pewną osobą Smile

czli z Karolem:) juz wszytsko rozumie i jest gites:)

sandra

pocalunek.....temat od dawna sporny i dyskusyjny[tak mis ie wydaje]...ale podoba mi sie pewne wytlumaczenie, ktore rozumiem i sie go trzymam....esli pocalunke jest oznaka uczucia--> w ten sposob wyrazamy, ze kogos kochamy i nam na nim zlaezy, i do tego nie chcemy przez ten "czyn" dojsc do czegos wiecje[wiadomo o czym mowie] to nie jest to grzech.....jesli natomiast przez pocalunek pragniemy przyjemnosci jedynie to wtedy jest to grzech

renia

jak kiedyś to usłyszałam to się bardzo zdziwiłam. w moim odczuciu wszystko zależy od intencji. jeśli pocałunek jest wyrazem uczucia i tylko tyle to jest git. gorzej jeśli całując chcemy czegoś więcej to już jest niefajnie.

Agusia=)

na ostatniej religi powiedziałam księdziu o tym pocałunku wiecie ze głeboki pocałunek prowadzi do aktu cielesnego a on powiedział ze jesli kochamy i całujemy jest wporządku ale jesli całujemy dla przyjemnosci to nie...ale doszłam do tego ze jak całujemy to po pierwsze ze kochamy ale badz co badz przy okazji jest to dla nas przyjemnosc...wiec jak to jest ;]

Karol

fakt jesli kochamy to całujem a przy okazji sprawia nam to przyjemność Smile

ale nie wszycy całuja dlatego ze kochaja ale robia to tyllko i wyłacznie dla zaspokojenia swoich potrzeb.

Agusia=)

no też fakt...ale myśle że nie można zgodzić sie z tym ze każdy pocałunek głęboki jest grzechem i prowadzi do aktu cielesnego bo chyba mało kto przy całowaniu się ma zamiar poprowadzenia tego do seksu tak? znaczy się potem może z tego wyniknąc zbliżenie ale chyba nie odrazu przy zwykłym pocałunku osoby która się kocha?a mi się wydaje że masz racje kiedy kochamy całujemy ale sa też tacy którzy całują wyłącznie dla przyjemności...

Magdziak

ja mysle ze pocałunkiem obdarowywujemy druga osobe z miłosci i przy okazji uzupełniamy tym swoja przyjemnosc....wydaje mi sie ze zawsze jak sie całujemy to całujemy sie z miłosci,gdyz to jest w zyciu najwazniejsze