Forum zespołu "Przylądek Dobrej Nadziei"

Agusia=)

no tak ale spójrz na prostytutki czy one całują się z miłości raczej nie one to robią aby zarobic kase...a my przynajmniej większość całuje się z miłości i przyokazjii jest to przyjemność i jak już powiedziałam myślem że nie powinno być to grzechem choć jesli teraz spojrzec na to z innej str. to kto wie my całjemy z miłosci i dla nas to absurd (ze to grzech) a prostytutki dla kasy i je to nie obchodzi co na to kościuł i nam sie wydaje ze one powinny miec grzech a my nie bo my z miłościu i nas niekoniecznie prowadzi to do zblizenia... mam nadzieje ze moja wypowiedź jest zrozumiała bo sie sama pogubiłam ;p

Karol

no słuchaj taki pocałunek powoduje jednak podniecenie wiec ... trzeba by sie nad kwestia grzechu w tym przypadku zastanowic.

Agusia=)

no masz racje...ale teraz podniecenie dla osoby którą sie całuje tak? więc chyba osoba która sie zgadza na to czyli potencjalny klient tez ma grzech bo wie do czego to prowadzi dobrze myśle?...

Magdziak

myśle ze pocałunek z miłosci przed slubem nie powinien być grzechem ..całujemy bo chcemy pokazac ile dana osoba dla nas znaczy...myśle ze to nie jest nic złego całujemy wtedy bo chcemy pokazac ajk bardzo kogos kochamy ...

gorzej ajk potem okazuje sie ze to była niewłaściwa osoba wtedy wiemy ze to nie była miłosc,ale waznejest co sie czuje w danym momencie bo jak czujemy uczucie to nie jest w tym nic złego... Ya winkles

ale jest jeszcze taka opcja ze całujemy sie bo chcemy pokazac kim to nie jestesmy wtedy to głupota,,,heheh myśle ze anlezy anjpierw przemyslec to oc sie robi i tyle hheh Little thongue man

wiem...wiem...wiem....nie mam racji...ale cóż...ajk anrazie tak mysle...

buzi....

Agusia=)

madziu kto powiedział ze nie masz racji ja tylko stwierdzam ze ta racje masz ale jak juz karol powiedział nad tym czy to grzech czy nie nalerzy się zastanowić no bo naprawde przynajmniej wiekszosc całuje z miłosci dopiero potem z przyjemnosci wiec gdyby pocałunek z przyjemnosci byłby grzechem to ten z miłosci tez bo całujemy osobe która kochamy z miłosci ale wiemy ze jest to dla nas cos przyjemnego Smile

Magdziak

nomm tak masz racje .hehehehhehh Little thongue man

Agusia=)

hehe przynajmniej wierm ze jest cos z tego zrozumiałe ;p

Magdziak

taaaaaaaaaaaaaaaa.............a czy ktos tak powiedzial??????????oj agusia nei rób sobie nadzieiii hehehhe

Agusia=)

ales dowcipno wiesz chyba zrozumiał jak skomentował nie

Magdziak

nom niech ci bedzie hehehehhehe Ya winkles

Agusia=)

ja mam zawsze racje <lol2>

kostkaczekolady

Groshó

jesli całujesz się z kims ot tak po prostu bo to fajne i sprawia ci przyjemnosc, z osoba która nic dla ciebie nie znaczy (nie kochasz tej osoby), to wtedy mozna mówic o grzechu... jesli chodzi ci tylko o czystofizyczny poped do pocałunku.... np. znasz kogos 5 minut ale ci sie podoba i się z nim całujesz.... w 5 minut to się raczej nie zakochasz... była kiedys taka piramidka czy cos, nie pamiętam kto to napisał, jaki psychoseksuolog z poczwórna habilitacja , ale pisał tak: najpierw jest kontakt oko-oko, potem dotyk-dotyk, usta-usta,..... itd... a nakońcu jest narzad- narzad.
więc jesli całujesz kogos bo planujesz mieć potem inszy, dalszy kontakt, albo tylko dlatego że akurat ten ktos cię kreci, a nic do niego nie czujesz (fakt czasem ciężko rozróżnic) to grzeszysz
pocałunek z osoba która jestes, która kochasz to najbardziej normalna rzecz... to że odczówasz przyjemność też normalne jest bo niby co masz odczówać ból??? normalna reakcja organizmu.

a tak w ogóle to raczej jest taki maalutki grzeszek i ja bym sie tym nie przejmował aż tak bardzo....
a własnie zblizaja sie walentynki i czy znalazłóby sie ktoś kto by mnie pocałował???

aha Agusia=) napisała że prostytutki całuja.... o ile mi wiadomo bardzo żadko się zdaza taki fakt... większość nawet za dodatkowa opłata nie da się pocałować.... bo to jedyne co im pozostało z fizycznego kontaktu nie na sprzedaż... dla kogoś kogo kochaja.... to tak na marginesie