Forum zespołu "Przylądek Dobrej Nadziei"

Pati

Dziś gdy przyszłam z pracy czekała na mnie smutna wiadomość moja kochana ciocia ma raka kości ;( Z piersi przeszedł jej na kości a zdawało się po operacji usunięcia piersi że już wszystko jest ok Ciocia czuła się dobrze była usmiechnięta, wesoła a teraz..... ;( cała rodzina jest załamana ;( ciocia ma dopiero 47 lat i naprawdę jest kochanym człowiekiem ;( W najbliższych dniach będzie miała jeszcze dokładne specjalistyczne badania ale na 90% nietety to rak kości który usadowił sie koło kręgosłupa ;(
Bardzo was wszystkich proszę o modlitwę o zdrowie dla niej ;(

...........................................................................................................
włąsnie dzwonił mój brat i wiozą moja kuzynkę na pogotowie bo ma 40 stopni gorączki bo włąsnie sie okazało ze ciocia jest nie do uratowania ;( ;( że zostało jej około pół roku życia ;( ;( ;(

Kinia

obiecuje modlitwe!
Idąc pielgrzymką do Częstochowy polece ją w mojej intencji!
Pati...taka jest kolej rzeczy.
Pan Bóg daje i także odbiera kiedy stwierdzi że to juz czas....
Pamietaj wszystko jest łaską!nawet cierpienie.....